#RutynowaApokalipsa – Stan alarmowy

Stan wyjątkowy – stan alarmowy. Hiszpanie zostają w domu poza niezbędnymi czynnościami jakimi są zakupy spożywcze, farmaceutyczne…, ale też wyprowadzenie psa czy zakupy tytoniowe.

14 marca 2020

Zarażonych: 6391 (+1159)
Zmarło: 196 (+63)
Wyleczonych: 515 (+324)

Pierwszy stan wyjątkowy (w Hiszpanii istnieją trzy), zwany stanem alarmowym, został wprowadzony. Umożliwia szybkie wdrożenie w życie wszelkich zabezpieczeń, które mają pomóc w walce z epidemią.
Kilku polityków potwierdziło wynik pozytywny. Od dzisiaj wszyscy mieszkańcy Hiszpanii mogą wychodzić z domu tylko i wyłącznie po to aby:

  • nabyć żywność, produkty farmaceutyczne i inne podstawowe potrzeby (tytoń i paliwo 😉 ),
  • pomagać ośrodkom zdrowia,
  • dostać się do pracy lub świadczyć usługi zawodowe,
  • wrócić do domu,
  • pomagać osobą starszym, niepełnosprawnym, nieletnim i szczególnie narażonym
  • oraz z powodu sił wyższych.

Każde wyjście przyłapane na gorącym uczynku, przy braku dokumentów uzasadniających, skończy się wysokim mandatem. Stawianie się – aresztowaniem.

Madryt w ciągu doby podwoił liczbę zgonów, a zarażeni zajmują już 30% łóżek na OIOMie. Wielu jest kontrolowanych drogą telefoniczną w swoich domach. Testy przeprowadzane są tylko tym, których czeka hospitalizacja, bo w Madrycie już każdy jest uznany za zakażonego. Istnieje jednak możliwość wykonania testów za 200-400 euro w prywatnych szpitalach i laboratoriach, jeśli ktoś bardzo chciałby sprawdzić swój stan.

Parki w mieście zostają zamknięte, a zamówienie produktów z supermarketów graniczy z cudem. Nie napawa nas to optymizmem, ale córka nie pozwala długo o tym myśleć.

O 22:00 pierwsze klaskanie z okien w podziękowaniu dla służby zdrowia i wszystkich pracowników, którzy muszą iść do pracy, narażając swoje i swoich najbliższych zdrowie i życie.
Od teraz to będzie nasza codzienność, tylko godzina przesunie się na 20:00, żeby mogły w tym uczestniczyć dzieci. Taka koronowirusowa wieczorynka.

15 marca 2020

Zarażonych: 7988 (+1597)
Zmarło: 294 (+98)
Wyleczonych: 515 (+0)

Internet zapełnia się filmami pustych madryckich ulic i fake newsy na przykład, żeby nie wychodzić w nocy, bo będą chemią czyścić ulice.
Tak, to była nieprawda.

Co do tych pustych ulic, to dzisiaj mi to bardzo doskwiera. Nawet cieszę się, że od jutra budowa na przeciwko wróci, bo przynajmniej będzie jakiś hałas z ulicy. Córka narzeka na zęby, marudząc i płacząc z przerwami jakby się nic nie działo. Głowa nas od tego wszystkiego boli. Czy to korona?

https://www.facebook.com/javier.majuelosmerino/videos/3675055272567309/

Francuski lekarz dzieli się spostrzeżeniami, że inne środki przeciwbólowe niż paracetamol mogą spowodować cięższe przejście choroby COVID-19. Sprzedaje informacje rodzinie. Ciesze się, że mam mały zapas paracetamolu, bo zaraz pewnie zniknie z aptek. Skąd wiem, że to nie fake news? Nie wiem, ale jeśli dzieci i kobiety w ciąży mogą tylko paracetamol w wypadku gorączki, to coś w tym musi być.

16 marca 2020

Zarażonych: 9942 (+1954)
Zmarło: 342 (+48)
Wyleczonych: 528 (+13)

Poniedziałek. Wiele biznesów się dzisiaj nie otworzyło. Ludzie zaczynają martwić się o przetrwanie, bo ruszyła lawina zwolnień na rynku pracy.
Dla równowagi budowa na przeciwko ruszyła wcześniej pełną parą, a M. zaczyna pracę zdalną.
Trudno skupić się siedząc w jednym pokoju z dzieckiem, które ćwiczy wstawanie przy wszystkim i marudzi na zęby.

Madryckie ryneczki w dzielnicach oferują rezerwacje produktów online lub telefonicznie do odbioru, a niektórzy sprzedawcy nawet dostawy prosto do domu już w dniu zamówienia. Nie mam dziś potrzeby, ale wpadłam na to, że można z mniejszych, bardziej specjalistycznych, sklepach spożywczych zamawiać online. Wspiera to szanse ich przetrwania w tych trudnych czasach.
Strony supermarketów nadal nie mają wolnych terminów dostaw.
M. wychodzi na zakupy co 2-3 dzień. Z czasem coraz rzadziej.

Do pomocy z koronawirusem rusza wojsko i… hotele. Udostępniają swoje łóżka, żeby uzupełnić braki w szpitalu. Żona premiera i Prezydent Wspólnoty Madryckiej są zarażone, ale czują się dobrze.

17 marca 2020

Zarażonych: 11826 (+1884)
Zmarło: 533 (+191)
Wyleczonych: 1026 (+498)

Hiszpania odwołuje i opóźnia wszystkie imprezy nie tylko w Madrycie. Nawet Fallas w Walencji (takie pochody z paleniem wielkich papierowych rzeźb) przesunięte jest na lipiec. Wygląda na to, że procesje wielkanocne również się nie odbędą.

Córka ma dzisiaj 10 miesięcy. Kiedyś był plan, żeby spędzić ten dzień w parku na zielonej trawce…
M. próbuje się skupić na pracy. Widzę, że jest przemęczony już samymi staraniami. Niby pracuje 8 godzin, ale wydłużają się te godziny przez liczne przerwy w ciągu dnia. Nie da się inaczej w jednym pokoju z małym dzieckiem. Młoda lgnie do ojca, żeby zrobić sobie z niego balkonik / popychacz. Z matki też.

Wieczorem pojawia się informacja, że wojsko znalazło co najmniej 20 ciał porzuconych w domu opieki w Madrycie. Wiadomość obiegła cały świat.

18 marca 2020

Zarażonych: 14769 (+2943)
Zmarło: 638 (+105)
Wyleczonych: 1079 (+53)

Wczorajszą informację przysłoniła afera w rodzinie królewskiej. Król zrzekł się spadku po ojcu i pozbawił go królewskiej emerytury. Niektórzy uważają, że powinien przyjąć te pieniądze i przeznaczyć je na służbę zdrowia. Z tego powodu prócz klaskania o 20:00 (tak nadal klaszczą codziennie), dziś o 21:00 odbyło się dodatkowo „garnkowanie” w oknie – walenie łyżką w garnek czy patelnie.

Docierają pierwsze większe dostawy środków ochrony dla szpitali, ale sytuacja na razie wygląda tylko coraz gorzej. A końca nie widać, ani tutaj ani we Włoszech.

19 marca 2020

Zarażonych:
18077 (+3308)
Zmarło: 831 (+193)
Wyleczonych: 1105 (+26)

Hiszpański Dzień Ojca. W lutym, przy okazji zakupów rzuciła mi się w oczy kartka na dzień ojca. Szybko sprawdziłam kiedy wypada w Hiszpanii – kupiłam, wróciłam do domu i schowałam. Dziś się wreszcie przyda.
Córa nie potrafi jeszcze nawet trzymać kredki, więc musiałam jej pomóc w pisaniu. Pierwsza w życiu przyozdobiona kartka trafia do M. Dziecko wyprodukowało jeszcze specjalnie dla taty nieco zawartości pampersów – to tyle ze świętowania.

https://www.instagram.com/p/B9xqfQ7AVNb/?utm_source=ig_web_copy_link

Hotele, szczególnie te przy szpitalach, zamieniają się w hotele lecznicze dla osób zarażonych, ale nie wymagających intensywnej opieki i jednocześnie nie mogących wrócić do domu (lub go nieposiadających).
Do pracy przy chorych powołani zostali studenci medycyny i lekarze ze wszystkich specjalizacji.
Dzieci, które do tej pory jadły w szkołach, mogą swoje posiłki odbierać w sieciach Telepizza i Rodilla.
Nowy dekret wprowadził limit jazdy samochodem w pojedynkę pod groźbą mandatu 300-1000 euro. Oczywiście są wyjątki np. nieletni czy niepełnosprawni. Ma to ograniczyć przemieszczanie się. Pewnie też ze względu na zbliżające się święta.

Wszyscy się starają, ale w Madrycie co 16 minut umiera w szpitalu człowiek, a domy opieki starszych stały się gettami chorych, których szpitale nie chcą bądź po prostu nie są w stanie przyjąć. Brakuje materiałów sanitarnych. Nadal nie widać szczytu pandemii w Hiszpanii.

Do tego wszystkiego dziecko postanowiło spać już tylko raz dziennie. Cudowny prezent na Dzień Ojca…

20 marca 2020

Zarażonych: 21571 (+3494)
Zmarło: 1093 (+262)
Wyleczonych: 1586 (+481)

Madryt przygotowuje się na najgorsze. Wojsko buduje na terenie hali targowej IFEMA szpital polowy, który ma pomieścić 5500 łóżek szpitalnych i OIOM oraz 150 dla bezdomnych.

Jakiś czas temu udostępniłam możliwość zakupu maseczki na sklepie Cupsell.pl. Dzisiaj ktoś kupił pierwszą sztukę – zarobiłam 50 groszy. Dziękuję 🙂

21 marca 2020

Zarażonych: 25496 (+3925)
Zmarło: 1381 (+288)
Wyleczonych: 2123 (+537)

Niedawno świat obiegła informacja, że we Włoszech lekarze muszą podejmować decyzje kto ma większą szansę przeżycia po podłączeniu do respiratora. Teraz czas na Hiszpanie. Jeśli chory ma ponad 80 lat lub stan zdrowia nie rokuje przeżycia najbliższych 2-3 lat, to traci swoją szansę na ratunek jeśli w potrzebie będzie ktoś młodszy i kondycyjnie w lepszym stanie. Ostatecznie lekarze podejmując decyzje mają brać pod uwagę też wartość społeczna pacjenta.
Madryckie OIOMy zaczynają pękać w szwach.

Nie mam maszyny, ale uszyłam maseczkę ze starych jeansów i prześcieradła córki. M. musi mieć w czym wyjść ze śmieciami i po zakupy. Coraz więcej osób z rodziny i znajomych zagaduje do nas z pytaniem jak się trzymamy.
Za oknem robi się nieciekawie.


Ten wpis ma części poprzedzające:
#RutynowaApokalipsa – Miesiąc wcześniej
#RutynowaApokalipsa – Pierwsze Oficjalne Restrykcje

i kontynuację:
#RutynowaApokalipsa – Coraz gorzej i końca nie widać


Oficjalne dane statystyczne z Hiszpanii możesz poznać wchodząc na stronę: Situación de COVID-19 en España

Może zainteresuje Cie też

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *